Siedziała na parapecie z kubkiem pełnym gorącej czekolady. Patrzyła na krople deszczu spływające po szybie. Odstawiła kubek, otworzyła okno i wychyliła się na tyle mocno, jak tylko mogła. Deszcz padał na splątane kosmyki jej włosów. Zaczęła nucić jakąś piosenkę. Myślała o swoim życiu. Była szczęśliwa. Zapomniała o nim. Przynajmniej na chwile
|