Wiesz co to jest bezradność?To siedzenie obok niego i słuchanie jak opowiada o swojej "wielkiej"miłości.To świadomość,że kochasz Go na tyle mocno by oddać mu wszystko co masz,ale on tego nie chce.To zapamiętywanie każdego słowa,każdego gestu tylko po to by myśleć w nocy o tym co człowiek zrobił źle.To myśl,że nie wiadomo jak się staramy to on i tak nigdy nie będzie nasz.To pragnienie by z jego ust padło słowo-zostań dla mnie kimś ważnym../fest
|