To trochę chore wali mi się życie jest strasznie staram się pozbierać raz na jakiś czas mam dobry humor i jest jakaś iskierka nadziei ,że chociaż w weekend nie będę płakać.Większość ludzi nie wie co muszę przejść codziennie w szkole nby się uśmiechnąć jak muszę w domu cicho płakać byle tylko mama nie usłyszała i się nie wypytywała co się znowu dzieje,co jest z moją psychiką.Większość ludzi ma wyrobione zdanie o mnie jestem osobą silną i stanowczą.Radzę sobie z problemami i na większość rzeczy mam wyjebane.Prawda jest inna tak mam wyjebane,że wieczorami ryczę i zwijam się z bólu taka osoba jak ja w dzień udaje kogoś kim nie jest by wieczorem robić to co wychodzi mi najlepiej płakać../fest
|