|
Może powrót do przeszłości był by dobrym rozwiązaniem? Chociaż zapewne zrobiłabym to samo, wtedy wydawało się to idealne. A może trzeba było na wejściu podziękować, posłuchać jednej osoby, chociaż z drugiej strony nie miała racji. Może dobrze zrobiłam, a że wyszło jak wyszło to już nie moja wina. Mimo, że jest źle, beznadziejnie i do dupy, są ludzie, bez których nie wyobrażam sobie życia, to takie banalne, ale gdy jestem z nimi potrafię się uśmiechać i chociaż chwilę poudawać że jest okej. A ty? Ty jesteś jedynie powodem tego wszystkiego. I wiedz o tym że kiedyś nie wytrzymam. Powiem Ci to wszystko, wiem, ty wzruszysz ramionami i odejdziesz więc jeszcze nie pora na takie wybryki / cz.2
|
Dodaj komentarz
