|
Tak właśnie mijały sekundy, minuty, godziny, dni, tygodnie... kiedy byliśmy szczęśliwi... ale ty kurwa musisz się teraz wyprowadzać... ! Nadal mam ochotę wtulać się w twoją bluzę kiedy jest mi zimno i podkradać twoje piwo kiedy swoje już wypiję. Chcę żebyś został ze mną. Choćby miało to oznaczać, to że zamieszkasz na moim podwórku... Nadal chcę uśmiechać się do Ciebie co rano kiedy stoisz na przystanku autobusowym na przeciw mnie i widzieć jak ten uśmiech odwzajemniasz... Nadal chcę czerpać życiową radość z tego co jest między nami...
|
Dodaj komentarz
