Drogi Pamiętniku. Nie wiem ile to potrwa, jak długo mam czekać na koniec i czy już mam zacząć go wypatrywać. Nie umiem przewidzieć co zrobię za chwilę: wybuchnę płaczem z tęsknoty czy zaśmieję się kpiąco z własnej głupoty. Nie jestem nawet pewna czy chcę to dalej ciągnąć, czy mam siłę. Dzisiaj jestem wstanie powiedzieć Ci tylko tyle: melduję, iż egzystuję.. jeszcze.
|