Twoje imię jest dla mnie podstawą w ciągu dnia. Pewne jak amen w pacierzu, systematyczne jak tykanie wskazówek zegara nad moim biurkiem i kojące, niczym kostki lodu wrzucone do napoju w upalny dzień. Wyrażając Cię w jednym słowie, sprawiam, że rozbrzmiewasz w mojej głowie, przynajmniej tyle razy, ile jest sekund w minucie, minut w godzinie i godzin w dobie razem.
|