Pamiętam, gdy śmiałeś się ze mnie że tak uwielbiam noc. A ja zawsze ci dogryzałam co jest ciekawego w piłce nożnej. Kilkanastu spoconych jak świnie factów biegających za jakąś piłką. Odpowiadałeś mi, że to jest twoja pasja, która nadaję ci sens życiu. Noc dla mnie jest czymś jak ładowarka dla komórki, nie dlatego że mogę spać. Lecz dlatego, że mogę wsłuchiwać się w ciszę. I spokojnie rozważać, analizować każdy mój krok w tym okropnym świecie.
|