Odkąd nie jesteśmy już razem, w moim życiu niewiele się zmieniło. Nadal kocham siedzieć sama w domu w czasie burzy, nie przeszkadza mi deszcz, gdy wychodzę na spacer, uśmiecham się i spotykam się z przyjaciółmi. Zachowuję się tak, jakby nic się nie stało. Tylko moje serce czasem upomina się, że jest samotne i pragnie czyjejś obecności. Ale zawsze upominam je, że musi być cierpliwe. Tak więc, jeżeli chciałeś, żebym się załamała i błagała Cię o to, żebyś wrócił, to przykro mi, ale się przeliczyłeś. Nie jestem taka, jak inne.
|