Straciłam Cię, bo mnie zostawiłeś. Płakałam, jakbyś odszedł... Tam, do góry. Uciekałam, kiedy Cię zobaczyłam. Miałam ochotę się zabić, gdy widziałam Twoje ręce spoczywające na jej ramionach. Ciągle żyję w irracjonalnej żałobie. A przecież nie umarłeś, chociaż bardzo tego żałuję. Wtedy wiedziałabym, że odszedłeś, ale mnie kochałeś, a nie zostawiłeś dla innej.
|