Byłeś, jesteś i będziesz dla mnie obcy - te słowa tłuką się w mojej głowie. Nie wiem, czego się spodziewałam... Że odpiszesz? Zadzwonisz? Albo, że na korytarzu będziesz patrzył właśnie na mnie, tylko na mnie...? Serce mnie boli, ciało odmawia posłuszeństwa, a przecież nie jestem chora. Czuję się odrętwiała, oderwana od rzeczywistości. Czy moje emocje nie są widoczne, gdy przypadkiem Twój wzrok prześlizgnie się po mojej twarzy? Wpadam przez Ciebie w kompleksy, wiesz? Bo widząc Twoją obojętność, dostrzegam swoje wady, których kiedyś nie miałam. Już się nie uśmiecham... Wiesz dlaczego? Bo życie zakompleksionej, nieszczęśliwie zakochanej dziewczyny jest beznadziejne.
|