uwielbiała ten stan, kiedy z delikatnym uśmiechem na ustach i zaszklonymi od łez oczami, spoglądała w gwiazdy. za każdym razem miała nadzieję, że On robi dokładnie to samo. unosiła w powietrze rękę i podnosiła kciuk w górę, kierując go w stronę księżyca. zawsze jest taki sam - pomyślał chłopak. wciąż o Niej myślał.
|