nie powiedziałeś 'bądź', nie powiedziałeś też 'idź dziewczynko pouśmiechać się gdzie indziej'. i znów będę tak stać w bezruchu dostosowując rytm bicia swojego serca do kogoś innego. a przecież skrupulatnie ćwiczyłam w sobie tę obojętność, która miała chronić mnie przed lawiną myśli spadającą na mnie przed snem. nie po to oswoiłam samotność, żeby teraz w każdej sekundzie dnia umierać z braku Ciebie. jestem już dużą dziewczynką, powinnam wiedzieć, że niebezpiecznie jest czuć.
|