|
a ten koleś z sąsiedniego osiedla? każdy na niego narzeka , mówią , że nikt z nim nie wytrzyma dlatego nie ma przyjaciół , że pije , ćpa i pali , bije się z każdym i siedział w poprawczaku , uważają go za skurwysyna bez uczuć . ja mam o nim zupełnie inne zdanie , nikt nie widzi tego , że stracił matkę w wieku ośmiu lat , że ojciec wiecznie chodzi najebany i ciągle się awanturuje . ten chłopak jest po prostu samotny , nie ma przyjaciół ani rodziny , wszędzie długi . sam sobie nie daje rady , nie dziwię się , że zachowuje się tak a nie inaczej . nie raz widziałam w jego oczach łzy , rozmawiałam z nim kilka razy , jest przepełniony samotnością . pamiętam dokładnie jak powiedziałam mu , że muszę się zmywać a on chwycił mnie za rękę prosząc , żebym jeszcze została , wyrzucił z siebie wszystkie żale . a po moich policzkach ciągle lały się łzy . /
grozisz_mi_xd
|