mam Ciebie nazywać '" skarb " czy może " skurwysyn bez serca " ? jesteś przy mnie gdy jestem wesoła, wszystko robisz, wtedy abym była szczęśliwa, jesteś czuły, kochany i taki wspaniały. mówisz mi swoje ciepłe słówka, zawsze jesteś gdy Ciebie potrzebuję. pokonujesz tysiące jebanych kilometrów aby mnie tylko zobaczyć, nawet gdy nie chcę Ci dać buziaka na pożegnanie to nie odchodzisz ode mnie nawet na minutę. a gdy jestem wkurzona, zła, smutna, kapryśna, nieznośna. masz po prostu wtedy na mnie wyjebane, nie interesują Cię moje uczucia, zarywasz do innych, masz mnie gdzieś. zapominasz o mnie na parę dni. jeśli od kumpli się dowiadujesz,że jestem już w lepszym nastroju potrafisz wydukać przez smsa swoje zajebste tęsknie z trzema kropkami, a ja jak głupia Ci zawsze odpisuje.[u.m]
|