|
W drodze powrotnej od starych kumpli ,których tak dawno nie widziałam marzyłam tylko o łóżku.W radiu "Małe rzeczy" i pewnym momencie niekontrolowanie błagałam tate żeby jechał prosto,dłuższą drogą.W oddali zauważyłam ludzi opierających się o trzepak ,koło bloku.W oczy rzuciłeś mi się TY.Taki cudowny w świetle zachodzącego słońca.Uśmiech jak z bicza pojawił się na mojej zarumienionej buzi.I tak rozmarzona z wielkim bananem na twarzy i motylami w brzuchu siedzę do teraz,a w głowie mam obraz z przed paru chwil,kochanie /nie.rycz.mala
|