spojrzała na niego. wydawało jej się, że toni w jego niebieskich oczach, a całe miasto dookoła nich znika w oddali. pochylił się nad nią, zbliżając usta do jej ust. i wtedy jej serce się zatrzymało, a on pochylił się jeszcze niżej. czy to się dzieje naprawdę? uśmiechnął się do niej dziwacznie. ona wstrzymała oddech i kątem oka zobaczyła jak on unosi dłoń. po chwili poczuła lód na twarzy i pełno śniegu w ustach- a on pokrzykiwał ze śmiechu. gdy jej twarz zaczęła szczypać, wstała. on śmiał się coraz głośniej i do tego jeszcze podskakiwał. potem zaczął uciekać/nieograniam14
|