ewakuuje się stąd jak najszybciej. zbiegam schodami w dół i opuszczam ten związek. zamykam za sobą drzwi mimo, że wiem - powinnam uciekać jak najprędzej. ale chce być pewna, że to koniec. dlatego poświęcam te kilka sekund na włożenie klucza w zamek i dokładne zamknięcie drzwi na kilka spustów. z uśmiechem zbiegam po kolejnych schodach i w końcu staje na zewnątrz. ulica 'wolność', kierunek 'życie', drogą 'szczęście'. ewakuacja zakończona. /katajiina
|