|
` Spaceruję o poranku imam mętlik w głowie. Muszę przełamać tę samotność, ale nie mogę znaleźć Twojego adresu. Gdzie Ty teraz jesteś? Gdziekolwiek pójdę, we wszystkim co widzę jest Twoja twarz. Brakuje w tym czegoś czego nie mogę zastąpić. Odwracam się ale to nie Ty. Czy kiedyś jeszcze się spotkamy? Bez względu na to co robię, nie mogę odpuścić. Muszę znaleźć sposób żeby dać Ci znać, ale rozglądam się wokoło Gdzie Ty teraz jesteś? Doprowadzasz mnie do szaleństwa. Czy nie widzisz, że ja zostałam stworzona dla Ciebie, a Ty dla mnie? `
|
Dodaj komentarz
