Rzuciłeś ją, powiedziałeś, w oczy, że jej nie chcesz, że kochasz inną. Zabiłeś ją tymi słowami. Nie rozumiem jednego. Skoro naprawdę tak bardzo Ci na niej nie zależy to dlaczego tak morderczo przekłuwasz wzrokiem każdego kolesia, który z nią gada? Ogarnij się ziomek.
|