kiedy wieczorem leżę w łóżku i jedynie co słyszę to martwa cisza , siadam i zaczynam rozmyślać . co by było gdyby .. czemu postąpiłam tak a nie inaczej , wyobrażam sobie moje marzenia i koszmary . czasem jako dodatek poczęstuje swoje myśli nikotyną z dymu , któy ulatnia się od papierosa w mojej dłoni . niekiedy łzy wywołane przez wspomnienia ściągną pozostałości po tuszu z rzęs . i wiesz co ? wtedy wiem , że to czas , czas na to abym w końcu poukładała ten pierdolony bajzel w mojej głowie .
|