Wzbijam się na wyżyny, swobodnym lotem
nie spadne na dół jak ikar, nie licz na to
pocieszę cię tym, że nadal twardo stoję
przez ciebie popadnę w czystą paranoję
nerwy grają główną rolę, co ja wg. pierdolę
życiowy teatrzyk, nie ma żadnej roli,
albo jesteś spoko ziom albo się ciebie gnoi
gdy pytają, odpowiadaj skromnie,
że niby mało wiesz, to będzie dobre
|