Te spojrzenie powala na kolana, ona dobrze wie że jest wspaniała, zawsze się uśmiecha, towarzystwo jej to sama uciecha, dookoła tłum rozgrzewa, taka bystra z niej pociecha, kosza mi dała ale i tak jest wspaniała, po tylu ciosach powstałem, nową drogę obrałem, ten kierunek to czekanie i zwyczajne dumanie...
|