. normalny dzień. jak każdy przed świętami, siedziałam i pomagałam mamie w przygotowaniach świątecznych. nagle zadzwonił telefon. . mama odebrała i nagle zobaczyłam w jej oczach łzy. wiedziałam, że stało się coś złego. zaczełam dopytywać co się stało. mama powiedziała, że wujek miał wypadek, że niestety nie udało się go uratować. jedyna osoba, która zawsze była przy mnie odeszła. nikt nie zrozumie tego co czuje ;((
|