|
zakochanawblondynie.moblo.pl
kocham go w wiosne lato jesień zime.. kocham jego niebieskie oczy i niebianski usmiech kocham kiedy sie na mnie złości.. kocham po prostu kocham. tego nie da sie wy
|
|
|
kocham go w wiosne, lato, jesień, zime.. kocham jego niebieskie oczy i niebianski usmiech, kocham kiedy sie na mnie złości.. kocham, po prostu kocham. tego nie da sie wytlumaczyć..
|
|
|
nie jestem pesymistką, jestem realistką, bo tego nauczyło mnie życie. rzadko lądowałam w życiu na poduszki, zawsze na gołą ziemię i tłukłam się boleśnie. niektóre rany bolą do dziś, choć wcale o nich nie myślę.
|
|
|
Uparcie postanowiłam być twarda. Udało mi się. Ale być może jednak zrobiłam to wbrew sobie. Próbowałam od nazajutrz zapomnieć o nim i jakoś nie udawało mi się wymazać go z pamięci. Im bardziej starałam się nie pamiętać, tym silniej wracał w myślach, słowach, gestach.
|
|
|
nie chcę . nie chcę . nie chcę ! jeszcze raz Ci mówię nie chce .
nie chcę byś zostawiał mnie teraz sama, nie teraz .
słyszysz ? nie chcę !
|
|
|
Nie chcę Cię. Twoich dużych, błyszczących, chłopięcych oczu. Nawet tych słodkich, czerwonych ust. Nawet serca, które pukało, kiedy byłam do Ciebie przytulona. Po co? Przecież i tak odejdziesz..
|
|
|
'to on przynosił mi kosze pełne truskawek. to on codziennie budził mnie wiadomością : 'uśmiechaj się dziś dużo'. to on ogrzewał mi ręce, kiedy było mi zimno. to on potrafił mnie denerwować tylko dlatego, żeby mnie potem przytulić. to on dziękował mi za każdy wspólnie spędzony dzień. nadal chcesz wiedzieć, dlaczego go kocham?'
|
|
|
a dzisiaj to wszystko po prostu mnie przerosło. i czuję się taka mała i mizerna że aż wstyd gdy pomyślę jaka wczoraj byłam silna.
|
|
|
Czasami mi Cię brak, choć nawet nie jesteś mój.
Są taki chwile, w których chciałabym się do Ciebie przytulić i usłyszeć twój głos mówiący 'wszystko będzie dobrze'.
|
|
|
na każdym kroku to przepraszasz, to błagasz .
mam już naprawdę tego dość . no powiedz mi czemu przepraszasz,
skoro i tak oboje wiemy, że zaraz znowu mnie zranisz ?
|
|
|
wszystko jest dobrze, wszystko się układa. aż nagle słyszysz tą piosenkę, czujesz ten zapach, smak, widzisz twarz choć trochę podobną do tej właściwej, jeden ruch. jedno słowo, tysiąc myśli, miliony skojarzeń dookoła. tylko się czają, żeby zaatakować i zburzyć ścianę którą budujesz wokół siebie, jedyną bezpieczną przystań. nierzadko dostajesz jedną z tych spadających cegiełek prosto w łeb.
|
|
|
co wieczór wpierdalasz się w moje myśli . naucz się *** pukać.
|
|
|
|