|
zakochanawblondynie.moblo.pl
Zawsze mówiłam że ideały nie istnieją dopóki nie spotkałam twoich idealnie niebieskich oczu niesamowicie malinowych ust i twojego kocham na dobranoc.
|
|
|
Zawsze mówiłam że ideały nie istnieją dopóki nie spotkałam twoich idealnie niebieskich oczu, niesamowicie malinowych ust i twojego " kocham " na dobranoc.
|
|
|
Ta jebana satysfakcja gdy przechodzę obok Ciebie z podniesioną głową mrugając do tego przystojnego bruneta. Nie do opisania ..
|
|
|
zazdrosne koleżanki traktuje się szybko, kurwyy do burdelu.
|
|
|
Jestem szczęśliwa, że mam ciebie. Powinnam dziękować ci ciągle za to,
że jesteś przy mnie, że się uśmiechasz, kochasz mnie a nawet za to, że gdy odchodzisz to i tak do mnie wracasz.
Dziękuje, bo oprócz miłości i szczęścia więcej nic nie mogę ci dać. Olcia:*
|
|
|
Siedziała naprzeciw niego, on trzymał głowę na jej ramieniu. Czuła jego ciepły, miarowy oddech na szyi, taki jak u dziecka które po dniu pełnym wrażeń usypia mamie w ramionach; jego nieświadome ruchy w sennym letargu. Bała sie poruszyć, by go nie zbudzić, ale jednocześnie opuszkami palców gładziła go po policzku. Teraz był zadziwiająco bezbronny i niewinny, zupełnie inny od tego który w każdą sobotę wybiera się na piwo z kumplami.
|
|
|
Tak poprostu wszystko wygarnę, jak bardzo Cię nienawidzę, nie dodam, że za to, że sprawiłeś, że tak mocno Cię kocham. Wymyślę jakieś pretensje, od tak, żebym mogła na chwile oszukać serce...
|
|
|
I myślisz, że zostawisz mnie jak każdą inną?
Mylisz się. Zobaczysz, że o mnie nigdy nie zapomnisz.
Nie pozwolę na to...
|
|
|
łatwo jest udawać, wystarczy wysłać Ci dwukropek i nawias, a Ty będziesz przekonany, że wszystko jest dobrze.
|
|
|
faceci, są nam zbędni do zepsucia humoru, wbicia gwoździa w ścianę, o złamanym sercu nie wspominając. ale pocałunku podczas którego czujemy, jak niebiańsko się uśmiechają nic nam nie zastąpi.
|
|
|
obudziła się z niemym krzykiem w środku nocy. cała roztrzęsiona nie wiedziała co się dzieje. kolejny raz zasnęła w ubraniu, po wypiciu butelki taniego wina. nie zmywając wczorajszego makijażu, nie ściągając nawet szpilek. leżała drętwo na łóżku trzymając w ręku chusteczkę. to sen o nim, ją obudził. nie pamiętała szczegółów, ale zrozumiała jego przesłanie. dotarło do niej, że jeżeli nam czymś zależy, to trzeba o to walczyć. pomimo wszystko. pomimo przeciwności losu. zagryzła wargę i gwałtownie podnosząc się z łóżka, chwyciła za płaszcz, wybiegając z mieszkania. biegła w rozczochranych włosach, niedbałym makijażu zrobionym dzień wcześniej. biegnąc jak oszalała, targając swoją sukienkę. zobaczyła go na ich wspólnej ławce. siedział w świetle jednej z latarni. było widać, tylko jego twarz. podeszła delikatnie stąpając z nadzieją, że uda jej się wyrazić swoje uczucie. wyciągnęła do niego rękę, a on patrząc na nią z pogardą w oczach, wyszeptał : ' miłości nie można kazać czekać. spóźniłaś się
|
|
|
Codziennie czuje na sobie wzrok tysiąca mężczyzn. Znam swoją wartość. Wiem, że mogłabym mieć prawie każdego z nich.
A jednak.
Nie chcę żadnego. Chodź by nawet miał same zalety. Chodź by był idealny.
Potrzebuje Ciebie. Bo tylko Twój uśmiech sprawia, że jest w pełni szczęśliwa. Nie musisz być jakimś super wspaniałym mężczyzna. Mi wystarczy tylko to, że jesteś.
|
|
|
Oto kilka zasad, moich zasad
Po pierwsze: nigdy nie będziesz mieć wszystkiego
Po drugie: żyj chwilą, ale pamiętaj, że każda przeminie
Po trzecie: nie będziesz szczęśliwa jeśli w to nie uwierzysz
Po czwarte: nie ufaj wszystkim, bo nie wszyscy na to zasługują
Po piąte: nie prowadzi nami los
Po szóste (co wynika z piątego): wszystko zależy od ciebie
Po siódme: nie bój się popełniać błędów, bo to one uczłowieczają
Po ósme: nie szukaj dziury w całym
Po dziewiąte: „Nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy”
I po ostatnie, dziesiąte i najważniejsze: zawsze będzie na coś za wcześnie lub już za późno...
|
|
|
|