Przepraszam Cię za każdego focha, każde dąsanie się, każde niedopowiedziane słowa,
każde gówno, przez które na chwilę coś między nami się przetarło, że często bywam nieznośna,
muszę postawić na swoim, czepiam się szczegółów, za to, że przez 6 miesięcy byłam o Ciebie cholernie zazdrosna, że wypominałam Ci coś, co działo się zanim się poznaliśmy.
ale wiesz, że mam ciężki charakter i mimo,
że w takich momentach moje serce łamie się na milion kawałków to ja i tak będę dalej brnęła w swoim postanowieniu, dalej z zazdrości będę złośliwa
nie wiedząc co chcę tym w ogóle udowodnić.
|