Dzisiaj dzień wybaczania...Więc wybaczam Ci wszystko. Tysiące wylanych łez, wysmarkanych chusteczek, wypitych trunków, wypalonych papierosów. Wybaczam Ci 6 miesięcy bez uśmiechu, bez chęci do życia, do wychodzenia na świat. Wybaczam Ci moje cierpienie i cierpienie moich bliskich razem ze mną. Wybaczam Ci to, że się mną zabawiłeś i zostawiłeś. Tak więc dziś 24 grudnia wybaczam Ci wszystko, mam nadzieję że to docenisz.
|