|
Jesteś typem dresiarza i chuligana.Myślałam zawsze,że lecisz na dziewczyny,które wyglądają jak dziunie spod latarni.Jednak się myliłam.Często przychodziłam do parku z kumpelami.One ubrane jak zwykłe dziewczyny,Ja jednak się wyróżniałam.Dres,adidasy,szeroka bluza.Mi to pasowało,nie przejmowałam się opinią innych.Któregoś dnia podszedłeś do mnie i zapytałeś czy nie pójdę z Tobą i Twoimi ziomkami na piwo.Powiedziałam,że spoko,chociaż Cię nie znałam.Impreza się zaczęła było fajnie miło.Gdy nagle zapytałam się czy nie wolisz moich przyjaciółek bo one wyglądają jak dziewczyny,a nie to co ja.Ty popatrzyłeś na mnie i powiedziałeś,że wolisz jedną mnie niż cztery tchórzliwe laski.Od tamtej pory traktuje Cię jak przyjaciela.Z Tobą szłam na pierwszą ustawkę i z Tobą pierwszy raz złapała mnie policja.Jesteś dla mnie jak brat,którego nigdy nie posiadałam.
|
Dodaj komentarz
