|
Znam historię patologicznych rodzin i codzienne relacje z ich zycia. Wiem, co się dzieje w domach dzieciaków, których rodzice są alkoholikami. Nie jest mi to obce, jednak za każdym razem przeraża mnie, kim, albo czym zostanie dwuletnie dziecko czekające o 22 h na placu zabaw, aż pijany tata się zmenczy rozbijanie wszytskiego wkoło i pójdzie spać . Bolą mnie również słowa takiego malucha, który dopiero co nauczył się mówić, a jego wypowiedź brzmi: " Mama mówi, że mój tatuś jest pijusem. Mama jak nie bd mocno pobita, to po mnie pzyjdzie zara i pójdzemy po blowara dla tatusia, bo rano bd miał kaca i bd sie wkuzal i mnie bil. Ale on nie chce. " - straszne.
|
Dodaj komentarz
