 |
zimoweslonce.moblo.pl
Z wersji roboczych telefonu: Leżę. Po odblokowaniu klawiatury telefonu przycisnęłam środkowy klawisz wchodząc w menu. Bez zastanowienia wykonałam ponownie ten sam ruch p
|
|
 |
Z wersji roboczych telefonu: Leżę. Po odblokowaniu klawiatury telefonu przycisnęłam środkowy klawisz wchodząc w menu. Bez zastanowienia wykonałam ponownie ten sam ruch palcem, jeszcze raz i znowu. Przed sobą na ekranie widzę miejsce, w którym chciałabym napisać jakiekolwiek słowo -chociaż dobranoc, albo kropkę, a potem bez zastanowienia i szukania w kontaktach, z pamięci wystukać Twój nr, którego nie znam. Tylko po to, żeby mieć pewność, że o mnie pomyślałeś przez tą małą część minuty i zasnąć z szerokim uśmiechem. Ale w porównaniu do wszystkich zamiarów jakie postanowiłam wobec Ciebie, nawet ta błaha rzecz nie jest prosta. //A miałam już o Nim nie myśleć..
|
|
 |
Nie to, że mam fiksacje na jego tle, ale po tym, jak minął mnie wtedy, kiedy się spodziewałam na szkolnym korytarzu, spojrzałam na kumpelę, która o tym wie i po jej kilku słowach odwróciłam głowę w jego stronę jednocześnie widząc, że obraca się przed siebie, bo spojrzał za siebie i po jej komentarzu, że to było słodkie, od razu lżej mi się na sercu zrobiło. W końcu na mnie spojrzał. Nawet specjalnie się odwrócił..
|
|
 |
Nie pierwszy raz wczoraj zdarzyło mi się po rozczarowaniu zaznać pięknej chwili. Najczęściej zdarza się to na odwrót, ale wolałabym, aby na co dzień gościły u mnie dobre chwile, a tych złych nie było wcale..
|
|
 |
W jednej teczce jest mój cały świat..
|
|
 |
Może nie wszystko rozumiem, ale to Twój problem..
|
|
 |
" To nie jest jej dom, twój też nie. Jest mój. Wy jesteście tylko gośćmi, którzy zasiedzieli się bardzo długo. Ale koniec końców, z tego czy innego powodu, będziecie musieli się zostawić. " ..
|
|
 |
~Wszyscy przekraczamy granice dla ludzi, których kochamy..
|
|
 |
Ciekawość jest u mnie wszechobecna. Często zastanawiam się, ile osób miałoby o mnie inne zdanie, gdyby nie usłyszały o tym, co zdarzyło się na końcu ostatnich wakacji; myślę, co pewna osoba mogłaby mi odpowiedzieć na pytanie, którego nie odważę się jej zadać; czasami chcę wiedzieć o kimś bardzo dużo, nawet to, co nie jest mi potrzebne do szczęścia; nierzadko widząc obcego człowieka zastanawiam się dokąd zmierza. I, najważniejsze, zżera mnie ciekawość przez wszystko, co dotyczy tej jednej Jedynej osoby, o której wiem tyle, co nic. A podobno ciekawość to pierwszy stopień do piekła..
|
|
 |
Nie taki poniedziałek straszny, jak go malują :) /Miały być dwa sprawdziany, nie było żadnego. Miałam okazję nie raz spojrzeć na osobę, którą chciałam zobaczyć. Usłyszałam miłe stwierdzenie na temat mojej osoby wypowiedziane z ust koleżanki z klasy, która może dla innych jest nikim, ale ja ja szanuję i w wielu wypadkach podziwiam. Pierwszy, od ponad 3ech miesięcy, przyjemny w-f "bo bez takiej jednej" i kilka innych miłych incydentów w autobusie, ubikacji szkolnej, przerwach przed pierwszą i czwartą lekcją oraz w sali od niemieckiego..
|
|
 |
Wiedząc, że już dzisiaj się nic wielkiego nie zdarzy, że czeka mnie tylko zakuwanie z historii i polskiego oraz obejrzenie "Tak to leciało!" podsumowałam dzisiejszy dzień. Zjedzona cała tabliczka pistacjowej czekolady... A miałam się nie objadać słodkościami. Kostka? Czemu nie, ale nie cała czekolada na raz! Nie dlatego żeby schudnąć, ale po to, żeby utrzymać linię i po części dla zdrowia. Właśnie przez to mam już za sobą 120 brzuszków, około 150 "roweryków" do przodu i 50 do tyłu, kilkanaście skłonów i trochę innych wygibasowych ćwiczeń. Od dzisiaj, gdy złamię swoje jakiekolwiek postanowienie będę się karać właśnie w taki sposób. Aż w końcu nauczę się wytrwałości..
|
|
 |
Idealnie układająca się kwestia czekania pod pokojem nauczycielskim na przerwach, za czym idzie częstsze spotykanie blondyna o miło-przyjaznych rysach twarzy oraz świadomość, że wkrótce to przeminie..
|
|
|
|