Chcę jutra. Wstanę, o 11 pojawię się w szkole. Napiszę sprawdzian, a wrócę o 17. Przeżyję. Mimo spania po 5 godzin przez ostatnie dni, poprzegryzanych warg, zranionego serca, niejedzenia ile trzeba, braku ochoty a wszystko - będę się uśmiechać. Nikt nie zobaczy mnie zgiętej, rozerwanej. Nikt. /sm, mw, ds, s-j, mr, ju, pk i tak bez końca /Niektórzy ludzie potrafią gorzej zatruć życie, niż papierosowy dym czyste, świeże powietrze..
|