|
xbanalnieskomplikowanax.moblo.pl
ej kobieto ! dobrze że wróciłaś.. genialnaa jesteś! :
|
|
|
siedzę do późna z kubkiem zimnej kawy przed komputerem właczając po kolei wszystkie piosenki. kłade się do łóżka usiłując zasnąć. przewracam się z boku na bok. mam dość. wstaję i snuje się po mieszkaniu, zapalam po kolei wszystkie światła. dom wydaje się taki duży. czasami mam dość. po kilkunastu minutach kładę się znów do łóżka z nadzieją, że może jednak zasnę. po kilkudziesięciu minutach zmagania, usypiam. znów mi się śnisz. znów w mojej głowie pełno ciebie. znów sny dają mi nadzieje, że będzie dobrze. znów wstaję rano i wmawiam sobie że mi na tobie nie zależy, i że cie nie kocham.. wmawiam tak sobie wlewając cytrynę do kawy..
|
|
|
zamykam laptopa, wynoszę kubek po kakao do zlewu, przebieram się jak najszybciej w piżamę, kłade sie do zimnego łóżka.. kręcę się z boku na bok. po dłuższych zmaganiach siadam na parapecie z komórką w ręce, podziwiając gwiazdy i każdej nadawając twoje imię. dopiero wtedy dochodzi do mnie, że tak na prawdę nie mam już nic..
|
|
|
na spojrzenia czekam, albo gest..
|
|
|
siegam pamięcią do tamtych dni. naszych dni.
|
|
|
czasami mam wrażenie, że jesteś przy mnie i powtarzasz, że mnie kochasz. złudzenia mnie prześladują, kochaniee.
|
|
|
zamkła oczy. tak bardzo chciała mieć znów siedem lat, bezproblemowy świat. znów założyć zadużą suknie mamy wytarganą z wysokiej szafy i 7centymetrowe szpilki. udawać dorosłą. nagle coś kapło jej na głowe. otworzyła powoli oczy. zaczęła biec do domu, by nie zmoknąć. wtedy dotarło do niej jak bardzo jest naiwna.
|
|
|
miałam sen, że jestem w zajebistym świecie, bez żadnych problemów i intryg.
|
|
|
wiem, że nie jestem już dziewczynką, kobietą też nie. wiem, że trzeba odnaleźć się pomiędzy jednym,a drugim .
|
|
|
pamiętnik pisany na kolanie w parku.
|
|
|
biore głęboki oddech, wychodzę delikatnie zamykając za sobą drzwi tak, aby przypadkiem nikt nie usłyszał. wybiegam w środku nocy na ulice. deszcz uderza mi co sekunde o włosy. idę wciąż przed siebie mając w swoich oczach twoje. zastanawiam się jak można aż tak uzależnić się od czekoladowych oczów.
|
|
|
|