głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
wercia___ to właśnie on. skradł jej cały świat. życia sens oddech oczu blask. to on rzucił na nią czar by strącić w przepaść. to on. przecież winny jest. wszystkich cichy

wercia___

wercia___.moblo.pl
to właśnie on. skradł jej cały świat. życia sens oddech oczu blask. to on rzucił na nią czar by strącić w przepaść. to on. przecież winny jest. wszystkich cichych
to właśnie on. skradł jej cały... teksty

wercia___ dodano: 23 czerwca 2011

to właśnie on. skradł jej cały świat. życia sens, oddech, oczu blask. to on, rzucił na nią czar, by strącić w przepaść. to on. przecież winny jest. wszystkich cichych łez, które skrywają w sobie dusze zranionych kobiet.

http:  www.youtube.com... teksty

wercia___ dodano: 22 czerwca 2011

http://www.youtube.com/watch?v=YFj8SGuVvAY :* podoba się? to daj plusika :)

nie umiem zrozumieć samej siebie... teksty

wercia___ dodano: 22 czerwca 2011

nie umiem zrozumieć samej siebie, dlaczego?!

turbulencje  wzajemne pretensje. teksty

wercia___ dodano: 22 czerwca 2011

turbulencje, wzajemne pretensje.

CZ.46..  damon  nic mi nie jest!... teksty

wercia___ dodano: 22 czerwca 2011

CZ.46.. -damon, nic mi nie jest! chcę po prostu się wypłakać, okej? powiedziałam. -dla wampira, takie wypłakanie się, musi mieć jakiś powód, odrzekł. -potrzebuję się komuś wyżalić, komuś kto mnie zrozumie, odpowiedziałam. -jestem do dyspozycji, powiedział damon. -ktoś kto mnie zrozumie, powtórzyłam własne słowa. -no dobra, to trzymaj się, muszę coś iść załatwić, rzekł i poszedł gdzieś. nie mam pojęcia dokąd. ja dalej płakałam, musiałam się wypłakać, może to chociaż mi trochę pomoże, ulży. minęły 2 godziny, ktoś zadzwonił do drzwi, otarłam łzy z policzków i otworzyłam. gdy zobaczyłam joe, rozpłakałam się, a wtedy mój chłopak mnie przytulił. -ej, ej, kotek, co ci jest? spytał. -nic.. po prostu muszę się wypłakać. odrzekłam. i wtedy joe przytulił mnie mocniej. -dobrze, powiedział. staliśmy przytuleni przez jakieś 20 minut, wtedy przestałam płakać i poszliśmy na kanapę, usiąść się. poszłam po coś do jedzenia i do picia, a potem poszliśmy na spacer, żeby mi się humor poprawił.

CZ.45.. nazajutrz  w szkole  joe... teksty

wercia___ dodano: 22 czerwca 2011

CZ.45.. nazajutrz, w szkole, joe powiedział mi swój sekret, o którym wiedziałam od jakiegoś czasu, lecz on o tym nie wiedział. ja mu również powiedziałam kim jestem, gdyż podejrzewał, że coś przed nim ukrywam. kiedy powiedziałam mu swój sekret, wcale się nie zdziwił. tylko rzekł, moi rodzice nie mogą się dowiedzieć kim jesteś, ani nawet nie mogą podejrzewać, bo mogą cię zabić, przy pierwszej lepszej okazji, pamiętaj. -umiem o siebie zadbać, powiedziałam. gdy w tym czasie zadzwonił dzwonek na lekcje, więc poszliśmy na swoje zajęcia, aby po szkole znowu się spotkać. lecz, humor mi się popsuł, od tak i nie spotkałam się z joe. poszłam do domu. gdy przyszłam, usiadłam się na kanapę i zaczęłam płakać, bez powodu, wszystko mnie wkurzało, dziwne to było, czułam się tak przez parę dni. nie chodziłam do szkoły, nie chciałam, może brakowało mi jakiegoś wyżalenia się komuś z moich problemów, możliwe. wtedy damon wszedł do domu i szybkim ruchem był koło mnie, pytając się co mi jest.

dziękuję za zacytowanie :  teksty wercia___ dodał komentarz: dziękuję za zacytowanie :) do wpisu 22 czerwca 2011
dziękuję za zacytowanie  d teksty wercia___ dodał komentarz: dziękuję za zacytowanie ;d do wpisu 21 czerwca 2011
przestałeś już mnie bawić  więc... teksty

wercia___ dodano: 21 czerwca 2011

przestałeś już mnie bawić, więc tak łaskawie, możesz stąd wypierdalać?

już przestałam wierzyć w lepsze... teksty

wercia___ dodano: 21 czerwca 2011

już przestałam wierzyć w lepsze jutro.

kocham cię  głupku. teksty

wercia___ dodano: 21 czerwca 2011

kocham cię, głupku.

CZ.44.. potem moi bracia  powiedzieli... teksty

wercia___ dodano: 21 czerwca 2011

CZ.44.. potem moi bracia, powiedzieli mi, że to wilkołak. mnie to wcale nie obchodziło kim jest, ani co robi. obchodziło mnie tylko to, że się kochamy. ale według mnie na razie to nie była miłość, tylko zauroczenie. lecz tym razem, nie będę robiła tych samych błędów, co z tylerem. joe, bo tak nazywał się mój nowy chłopak, nie wiedział, że jestem wampirem, ani on nie wiedział, że wiem, że on jest wilkołakiem, mam zamiar mu powiedzieć o tym, za parę dni. na początku naszego związku, zaczęliśmy się poznawać, mówić o swoich zainteresowaniach, o swoich hobby, a potem zaczęłam go sprawdzać, czy mnie nie zdradzi, jak zobaczy jakąś lalunię z tipsami i blond włosami. na razie, ani razu nie spoglądnął się za inną. ale to tylko na razie. nie chciałam posuwać się dalej, gdyż postanowiłam, że to może poczekać, bo przecież jak kocha, to poczeka. moi bracia powiedzieli, abym nie mówiła mu, kim jestem, bo zrobię porządny błąd i będę bardzo tego żałowała. posłucham się ich, na jakiś czas.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć