|
twojeoczymoimoknemnaswiat.moblo.pl
Obwiniamy cały świat o to że jesteśmy samotni że cierpimy. Ale jesteśmy tego w pełnie świadomi bo przecież kochamy kogoś a sami staramy się o to aby przypadkiem t
|
|
|
"Obwiniamy cały świat, o to że jesteśmy samotni, że cierpimy. Ale jesteśmy tego w pełnie świadomi, bo przecież kochamy kogoś a sami staramy się o to, aby przypadkiem ta osoba nie odkryła co do niej czujemy. Boimy się odrzucenia? NIE, nie chcemy stać się pośmiewiskiem, bo w dzisiejszych czasach zakochanie się to pierwszy powód do plotek i kompromitacji."
|
|
|
"Myślę o Tobie przez 3/4 swojego życia, a Ty nawet nie pamiętasz o moim istnieniu. Znalazłeś nowych przyjaciół, masz teraz nowe życie...Zrobiłeś to, uwolniłeś się od przeszłości. Ja niestety nadal tkwię w tym gównie. Miłość do Ciebie mnie zabija, zżera od środka jak nieuleczalna choroba.Wygrałeś życie. Idziesz dalej, spełniasz swoje marzenia, podczas kiedy ja stoję w miejscu i nieustannie próbuje zniknąć..."
|
|
|
"Moglibyśmy po prostu popełnić samobójstwo w naszych głowach, a potem nastąpi odrodzenie by od nowa rozmawiać, od nowa patrzeć na siebie i być razem, tak jakbyśmy się nigdy wcześniej nie spotkali."
|
|
|
Otworzył się przede mną. Opowiadał o swoich rozterkach, problemach, o tym co go spotkało, ile stracił. Mówił o strachu, bólu, cierpieniu, o niespełnionych marzeniach. O pierwszej myśli, by skończyć ze swym życiem. O pierwszym pociągnięciu żyletką. O tym jak trafił do szpitala, bo przedawkował leki. Obserwowałam każdy jego ruch. Słyszałam z jakim trudem wypowiada się na swój temat. Jego twarz wyrażała wiele emocji, nie dających określić się słowami. Nagle poczułam wielki wstyd, bo moje problemy i smutek były niczym żart z kiepskiej komedii, banał w porównaniu z tym, przez co on musiał przejść.
|
|
|
I znowu to robię...przywiązuję się do ludzi, na dodatek do ludzi, których poznałam zaledwie kilka miesięcy temu... Jakie to naiwne i niezdrowe.
Już czuję tą niestrawność, która pojawi się w moim sercu i mojej duszy za jakiś czas, kiedy okaże się, że już o mnie zapomnieli.
|
|
|
Śnił mi się dzisiejszej nocy. Właśnie wtedy uświadomiłam sobie, jak bardzo mi Go brakuje. Na chwilę się przebudziłam, a na mojej twarzy mimowolnie pojawił się uśmiech. Wiedziałam, że to tylko sen, ale mimo wszystko cieszyłam się, że Go widzę. Bałam się, że gdy ponownie wtulę głowę w poduszkę Jego twarz zniknie mi z oczu, przymknęłam powieki...nadal tam był. Wyraźnie widziałam Jego twarz, centymetr po centymetrze. Była tak przerażająco smutna, a Jego szkliste, czekoladowe, oczy wpatrywały się w moje. Stał bez ruchu, milcząc...zupełnie jakby wzruszenie odebrało mu mowę. Tęsknił? Nie, niemożliwe...ale patrząc na Niego czułam jak ból przeszywa mnie na wskroś. Nie mogłam wydusić z siebie nic prócz jednego słowa: -Chodź. Chwyciłam Jego dłoń i przyciągnęłam Go do siebie, po czym z całej siły wtuliłam się w Jego ramiona. Poczułam wewnętrzny spokój i ulgę jakby spadł ze mnie cały ciężar. Już nie musiałam niczego udawać. Tak bardzo Go pragnęłam...
|
|
|
Człowiek już taki jest, przywiązuje się szybko do ludzi w poszukiwaniu bezpieczeństwa, akceptacji, miłości..
Zbyt szybko?
Dopiero później, gdy życie pod nogi kłody mu ześle zrozumie, że naiwnie ufać, to pełna cierpienia zguba...
|
|
|
Jest taki czas, gdy upadasz, gdy wokół nie ma nikogo, kto pomógłby wstać. Nie ma nikogo. I pomimo tego, że Ty ocierałeś łzy, to Twoje teraz wsiąkają w poduszkę, w zimnym i przepełnionym samotnością pokoju. Modlisz się do Boga, o siłę, o człowieka, o nadzieję. Tak, o nadzieję, bo ta umierała powoli, ale nie umiałeś jej pomóc, sam nie umiałeś. Jest taki czas, gdy to wszystko doprowadza Cię do szaleństwa, gdy łzy Cię dławią, duszą i tłumią Twój krzyk.
|
|
|
Czasem uświadamiamy sobie, że walczyliśmy o coś, co nie było warte naszych starań. Wtedy trzeba pozwolić temu odejść. Trzeba umieć pozwolić odejść. Nie żałuj, mogłeś nigdy nie mieć tych wspomnień. Nie żałuj, ale naucz się z nimi żyć, naucz się oddychać...
I zaufaj mi, kiedy czasem mówię "nie patrz wstecz", po prostu się nie odwracaj...
|
|
|
Uwielbiam noc. W nocy, gdy reszta świata śpi, wszystko wydaje się możliwe.
|
|
|
Najbardziej boli, gdy odwracają się od nas, ci którym ufamy i na których liczymy, gdy są potrzebni. Prawda czas goi rany, ale blizny zostają...
|
|
|
"Nie ma nas, trochę ciężko uwierzyć,
bo łatwo coś stracić, a trudniej docenić.
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno.
I wszystko mi jedno. Ty to, tylko przeszłość."
|
|
|
|