|
truskaffkoffa.moblo.pl
http: besty.pl 338337
|
|
|
Leżała przed oczami miała ciemność i nie wiedząc, że to robi zaczęła rozmawiać z tym Najwyższym z Bogiem: „Boże, tak bardzo bym chciała odejść, ale wiem, ze nie trafie tam gdzie on. Kocham go i bez niego życie nie ma sensu, ale ty o tym wiesz. Wiem trafię do piekła, bo kto by się wstawił za taka grzesznicą. Już dużej tego nie zniosę, proszę nie dopuść do tego bym trafiła tam gdzie nie ma jego, ja chcę z nim być już na wieczność…”. Wysłała tylko sms’a do mamy bo wiedziała, ze go nie odbierze: „Żegnaj, złóżcie mnie koło niego w grobie. Pochowajcie mnie skromnie nie chcę, żeby opłakiwano taką osobę. Żegnaj”. I po wysłaniu tej wiadomości odeszła tak tragicznie, wbiła sobie nóż w serce bo ono już dawno nie biło. [cz. 2 KONIEC] / truskaffkoffa
|
|
|
Zerwał z nią. Zrobił to tak jak każdy chłopak przez sms’a. Wiedziała, że to zrobi nie zależało jej miała to daleko gdzieś. Była z nim tylko dlatego, że ten którego kochała odszedł na zawsze. Miała w dupie to, że ludzie mówili, że się puszcza z pierwszym lepszym. Pomimo, że zerwał poszła sama na impreze, poznała następnego. Szalała, o północy wróciła do domu… Właściwie do jakiejś rudery, była naćpana. Tak, to ten kolejny – którego imienia nawet nie znała – on ją do tego namówił. Wrociła i rzuciła się na łóżko. [cz. 1] / truskaffkoffa
|
|
|
|
-Masz chłopaka? -Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
|
Z każdym kolejnym oddechem odbierałam wrażenie, że mój świat zaraz posypie się, niczym popiół ze spalonych listów. Uwielbiałam spalać listy. Pismo znikało pod niechybnym, pochłaniającym wszystko spotykane na swojej drodze, płomieniem. Znikały kolejne literki, zacierała się kaligrafia, umierały uczucia.
Więdłam. Opadałam niczym niepodlewany kwiat. [cytat z powieści (jeśli tak to można nazwać)
definicjamiloscii http://sercenigdyniezapomina.blogspot.com/]
|
|
|
Skąd wiem, że tęsknię ? Nic porządnie nie mogę zrobić, każda moja myśl wiruje wokół twej osoby, a gdy usiądę i wpatruję się w jedno miejsce, widzę Twoją twarz
|
|
|
butelka wódki lekiem na moje nadszarpnięte nerwy.
|
|
|
|
Lepiej pozostać w poczekalni marzeń, niż pchać się na opór po bilet do szczęścia.
|
|
|
|
ręka drży, kiedy odpalam papierosa, obiecałam, że nie będę palić, Ty obiecałeś, że będziesz zawsze przy mnie, oboje nie dotrzymaliśmy słowa.
|
|
|
|
Teoretycznie chuj mnie to obchodzi, praktycznie cały czas o tym myślę..
|
|
|
|