 |
szarachwila.moblo.pl
CZ.3 Po takim płaczu czujesz się wyprana z wszelkich emocji. I zawstydzona zwłaszcza jeśli jesteś cala w smarkach i łzach. Siedziałam na podłodze oparta o białe łóżko w
|
|
 |
CZ.3 Po takim płaczu czujesz się wyprana z wszelkich emocji. I zawstydzona, zwłaszcza jeśli jesteś cala w smarkach i łzach. Siedziałam na podłodze oparta o białe łóżko, wpatrzona w lepką plamę po kawie.W mojej głowie panowała teraz ta szczególna pustka, gdy wypłakałaś wszystkie łzy i nie masz siły myśleć. Wszystko wydaje się białym szumem. Wydmuchałam nos, wzięłam się w garść. Kupka zużytych chusteczek była coraz większa. Wyczułam jak się pochyla. Dziwnie jest czuć na sobie uwagę drugiej osoby, jakby na całym świecie słuchała tylko mnie. Niewielu ludzi naprawdę słucha, a już zwłaszcza mnie. -Która godzina? - Trzecia. - odszepnął. Wstałam ciężko, wyprana z uczuć, pusta, bez emocji. Niemal oczekiwałam, że gdy podniosę ręce, przeniknie przez nie światło. Wypłakałam z siebie wszystko. - Teraz też mnie oceniasz? - zapytał cicho. Tak. Nie. Nie wiem. - Ufam ci - powtórzyłam po raz setny. Zabrzmiało fałszywie. Zdawało się, że czeka aż powiem coś jeszcze, ale nie nalegał. Mądrze z jego strony.
|
|
 |
CZ.2 - Wyrzuć to z siebie - szeptał mi do ucha. - Wyrzuć to z siebie, mój mały ptaszku. Myślę, że płakałam przede wszystkim dlatego, że znowu po mnie wrócił. Serce puchło mi jak balon, że mnie nie zapomniał, nie zostawił. Wszystkie dzieciaki się tego boją, prawda? Że pewnego dnia zostaną w kącie jak zabawka, z oczami z guzików i złamanym sercem. Ale wrócił po mnie. Był tu teraz. Znowu uratował mi życie. Ale Boże, ile oddałabym za to, żeby to był ktoś inny.
|
|
 |
CZ.1 - Zamknij się. - Kubek z kawą wysunął mi się z dłoni, upadł na podłogę, tak że wylało się trochę kawy- Zamknij się. - zakryłam sobie uszy dłońmi, jak mała dziewczynka. - Zamknij się, kurwa! To nie prawda! Złapał mnie za nadgarstki i przyciągnął do siebie. Nie wiadomo, dlaczego sprawił że wszystko we mnie pękło i na chwilę świat pogrążył się w miękkiej bieli jego swetra. A kiedy wrócił, jakimś cudem znalazłam się na podłodze, na kolanach obolałych od upadku, i okładałam go pięściami. Nie mocno, po prostu młóciłam rękami. - Zamknij się! - wrzeszczałam. I powtarzałam to w kółko, chociaż milczał. Pozwalał, żebym go biła. Kiedy przerywałam, żeby złapać tchu, nie usiłował mnie powstrzymać. Pozwalał się bić, a gdy w końcu przestałam i skuliłam się, przytłoczona ciężarem tego wszystkiego, objął mnie i gładził po wlosach, a ja płakałam.
|
|
 |
Pluszowy miś to twój konkurent. Macie wiele wspólnego: Obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca, do targania. Tylko że miś jest zawsze przy mnie. 1:0 dla misia.
|
|
 |
Leżeliśmy nieruchomo. Słuchałam jego oddechu. Ostatnie co pamiętam, to jego ramię na mojej talii, kiedy za oknem można było zobaczyć piękny zachód słońca. W końcu poczułam się bezpieczna. Kiedy ponownie się odezwał, był to tylko szept w ciemności. - Ej, słońce? Nie odchodź beze mnie. Co mogłam powiedzieć? Tylko jedno. -Obiecuję.
|
|
 |
Wiesz co jest gorsze od płakania w poduszkę? Pustka. Taka chwila kiedy po prostu siedzisz i wpatrujesz się w niebo, wiesz, że nie możesz nic zrobić i ogarnia cię to przerażające poczucie bezsilności, które zżera cię od środka. A Ty nie robisz nic. Po prostu się przyglądasz ...
|
|
 |
Wstrzymałam oddech. Bolesne wspomnienia zawsze są szybsze niż ty, nie pozwalają się tak po prostu odepchnąć. I tak nie umiałam się przed nimi bronić, więc pozwoliłam żeby napłynęły te piękne chwile spędzone z Nim. One były najbardziej bolesne, bo ... no, bo tak. Bo tylko on obiecał mi że jest dla mnie, na zawsze. I tak miało być, ale życie nigdy nie idzie według moich planów.
|
|
 |
Gdy silnik jest wyłączony, ciepło utrzymuję się w samochodzie niedługo, ucieka wszystkimi szczelinami, znika jak miłość.
|
|
 |
Przysunął się odrobinę bliżej mnie, ale niemal nie zwróciłam na to uwagi. Objęłam go i się przytuliłam. Nieważne, że bolały mnie ramię, żebra, kark i wszystkie inne części ciała, a najbardziej serce. Kiedy jesteś rozbitkiem, możesz zrobić tylko jedno, prawda? Chwycić się czegoś. I trzymać się bardzo mocno.
|
|
 |
Dzieliło nas zdradzieckie, ciężkie od napięcia powietrze, którego było zbyt mało do oddychania, ale wystarczająco dużo, żeby napierać na mnie ze wszystkich stron. Czy ktoś już kiedyś utonął w powietrzu ?
|
|
 |
- Co ty z nią ... ?! - zapytałam drżącym głosem. Już otwierał usta, żeby coś powiedziec, ale mu przerwałam. - Zresztą, nieważne, nie mów.Za każdym razem kiedy dowiadywałam się o tobie czegoś nowego, wolałam później o tym nie wiedziec.
|
|
|
|