|
sosicksosad.moblo.pl
Spróbuj mnie pokochać tak jak próbowałeś po chamsku zedrzeć ze mnie ubranie.
|
|
|
Spróbuj mnie pokochać, tak, jak próbowałeś po chamsku zedrzeć ze mnie ubranie.
|
|
|
szkoda, że nie potrafiłeś powstrzymać zabójczych słów "to koniec", tak jak kiedyś potrafiłeś powstrzymać mnie, żebym to ja nie odeszła.
|
|
|
Spójrz w moje wnętrze, popatrz głęboko w oczy, zobacz we mnie duszę, nie tylko ciało, ujrzyj czyste serce, delikatne, które powoli przyzwyczaja się do Twojej obecności, które zaczyna obdarzać Cię zaufaniem i uczuciem, tak silnym, że samo by się wyrwało z mojej klatki piersiowej, by Cię przytulić. Zamknij oczy i wyobraź sobie mnie bez patrzenia tylko na moje ciało, wyobraź sobie mój dotyk, moje muśnięcie wargami o Twoją szyję, moje oczy, tak przejrzyste i radosne, wyobraź sobie nas trzymających się za ręce. Zacznij patrzeć nie tylko oczami, ale także sercem. Bo serce potrafi czasem pokazać więcej, niż widzą oczy.
|
|
|
Złapałam Cię za rękę, kiedy na śliskim lodzie Twoja noga poślizgnęła się powodując zachwianie Twego tak silnego ciała. Złapałeś mnie mocno, jakby ode mnie zależało Twoje życie, chwyciłeś mnie za ramię i podciągnąłeś się. Stojąc już twardo na ziemi spojrzałeś mi w oczy, w obie ręce chwyciłeś moją twarz i subtelnym pocałunkiem podziękowałeś za ten drobny gest. Dla niego jednak gotowa byłam skoczyć w ogień, by go ratować, gotowa byłam cierpieć dla niego, ratować go ze wszystkich wypadków, niepowodzeń i tych drobnych smutków. Dla niego byłam w stanie oddać własne życie, zginąć dla niego, za niego. Byłam jego tarczą, otoczoną bezgraniczną miłością, której nie zachwieje nawet Bóg.
|
|
|
jestem z siebie dumna. dawno przez Ciebie nie płakałam. będzie z jakieś dobre pięć minut.
|
|
|
Kiedy nasze wargi dotykały się w pocałunku czułam dreszcze na całym ciele, kiedy dotykałeś mnie łagodnie po szyi odpływałam w rozkoszy, kiedy natomiast ustami dotykałeś moich obojczyków oddawałam się zupełnie Twoim pieszczotom. Byłeś tak delikatny, że zazdrościłam Ci tej subtelności i tego, jak na mnie działach miękkim dotykiem opuszka o dłoń. Kiedy nasze oczy łączyły się we wspólnym spojrzeniu, w Twoich źrenicach widziałam coś, czego nie widziałam dotąd u nikogo. Było w nich piękno, wewnętrzne piękno, dobroć, ale też miłość. Twoje oczy były radosne, gdy patrzyły na mnie, szkliste i przepełnione wiarą. Wierzyłeś w nas całym sercem, a ja w modlitwie dziękowałam Bogu, że Cię mam. Nie pragnęłam niczego więcej.
|
|
|
Stojąc w progu szklistymi oczami patrzyła, jak on odchodzi. Jego każdy krok oddalał ich od siebie, skreślał miłość, która połączyła ich bezbronne serca. Ona poddała się temu uczuciu, on - poddał się w walce o to, by przetrwało. Chociaż tak bardzo pragnęła, żeby został, on musiał odejść. Na pożegnanie zostawił jej subtelny pocałunek na jej gładkim policzku i list, który miała przeczytać, gdy go zabraknie. Kiedy z jej oczu zniknął jego cień, usiadła przed domem i otworzyła kopertę. "Zawsze Cię kochałem, ale musiałem Cię okłamać, by odejść, bo wiedziałem, że będziesz przeze mnie cierpieć, nie jestem w stanie dać Ci tego, na co zasłużyłaś, ale kocham Cię i zawsze będziesz w moim sercu mimo wszystko. A teraz, ubierz się, umaluj i ruszaj w świat, by znaleźć tego, którego pragniesz. Ja nim nie mogłem być. Przepraszam... M."
|
|
|
Kiedy upadamy, myśląc, że to koniec wszystkiego, dostajemy właśnie kolejną sznasę by wstać i pokazać, że nie jesteśmy warci zniesławienia, ale zostaliśmy stworzeni po to, by walczyć z podniesioną głową czyniąc wielkie rzeczy.
|
|
|
Stojąc na granicy rozsądku, a uczuć pamiętajmy, że zostaje nam jeszcze ta cienka linia graniczna, po której małymi kroczkami możemy stąpać, by zachować równowagę, pamiętając zarówno o rozumie, jak i o sercu.
|
|
|
Myśląc o tym, jak dużo nam brakuje, zapominamy ile tak naprawdę mamy.
|
|
|
Często goniąc za ideałem, wyprzedzamy własne możliwości, za czym idzie rozczarowanie brakiem odpowiednich środków by dojść do perfekcji, której i tak dosięgnąć nie jesteśmy w stanie.
|
|
|
Ból rozczarowania to jeden z wielu powodów, który przytrzymuje nas na drodze do spełnienia naszych marzeń.
|
|
|
|