|
sajonara.bitches.moblo.pl
Uśmiech przez ból. Niepokazujący jakichkolwiek emocji emocje to zło. Zło to ludzie którzy nas ranią. Dają nam ból. Uśmiech tak cholernie obojętny tłumiący miliony złyc
|
|
|
Uśmiech przez ból. Niepokazujący jakichkolwiek emocji, emocje to zło. Zło to ludzie, którzy nas ranią. Dają nam ból. Uśmiech tak cholernie obojętny, tłumiący miliony złych emocji. Tych, które chcemy schować przed światem, bo świat jest zły. Daje nam ból. Pustka, cholerna pustka w sercu przez którą to wszystko się zaczyna. Łzy, które są najszczersze na świecie. | sajonara.bitches
|
|
|
Każda z nas jest tak samo naiwna. Każda z nas wierzy w każde piękne słowo słodkich drani. Kilka cudownie spędzonych chwil, nieśmiałych i namiętnych pocałunków, spojrzeń w oczy, rozmów,kłamstw, a rośnie w naszych oczach ich ideał. Każdy jest taki sam.Karmi się naszymi uczuciami, sam niewiele dając. Każda cierpi tak samo.. czasami jedna szybko dojdzie do siebie, a druga pogrąża się w smutku, lecz mimo tego dla większości z nas nadal pozostaje on naszym prywatnym ideałem. Chcemy być jak oni, ranić, odczuwać z tego przyjemność, nie cierpieć już nigdy więcej. | sajonara.bitches
|
|
|
Zawsze przesadnie przejmowałam się swoim losem. Nawet mały upadek potrafił sprawić, że ledwo co podnosiłam się za każdym razem, gdy coś poszło nie po mojej myśli. Nocą kiedy wokół mnie panowała przerażająco ciemność moja wyobraźnia wariowała. Nie potrafiłam zasnąć, bo myślałam nad moim losem. Chciałam by było idealnie, lecz w chwili kiedy do tego dochodziłam zawsze los płatał mi figle, jakby chciał się mną ostatecznie zabawić. Dziś leżę na łóżku w piżamie i nie potrafię zrozumieć tego co zaszło w moim życiu. Chcę wrócić do tego, co było tak pięknie. Warto docenić nawet najmniejszy drobiazg, bo nigdy nie wiadomo w której chwili twoje życie może legnąć w gruzach. Dosłownie. Nie mówię tu u maleńkich problemach, takie ma każdy. Nie warto się tym zadręczać. W chwili, gdy stanie się coś co naprawdę odmieni wasze życie w sposób nieodwracalny będziecie upadać nad swoją psychiką, która sobie nie poradzi. | sajonara.bitches
|
|
|
Nigdy nie rozumiałam siebie i swoich myśli. Nienawidziłam w sobie tego, że tak szybko przyzwyczajałam się do czyjeś obecności i tych słodkich słów, wystawionych z ust kogoś kto nawet nie rozumiał jak bardzo biorę to do serca. Ranili mnie, ranili przez cały.Byłam ich zabawką. Wracali i odchodzili kiedy chcieli, a ja nic nie potrafiłam z tym zrobić.. zawsze byłam taka naiwna na te fałszywe spojrzenia. Dziś nie potrafię sobie tego wytłumaczyć. Jestem szczęśliwa, bo nie poznaję się. Zaczarowałeś mnie swoim ckliwym wzrokiem i tym jak bardzo potrafiłeś o mnie zadbać. Nie potrzebuję nic więcej, tylko bądź przy mnie zawsze kiedy będę cię potrzebować. Nie pozwól by mnie skrzywdzono. | sajonara.bitches
|
|
|
Ostatnio nic nie jest tak samo jak było, ja nie jestem taką jaką byłam. Na wszystko patrzę inaczej, wszystko jest inne takie.. obce, niezrozumiałe, gubię się w tej czarnej otchłani i nie potrafię się stąd wydostać choćbym chciała. Nie potrafię wrócić do tego co było, do tego jaka byłam. Nie, nie przystosuję się do życia, to jest zbyt trudne. W głowie mam ciemny scenariusz w którym się gubię i jestem w tym wszystkim sama. Proszę wyciągnij mnie stąd, zrób tak by było jak kiedyś. | sajonara.bitches
|
|
|
Każdego wieczoru pijąc zimne kakao zastanawiała się nad sensem swojego życia. Łapiąc ciężki oddech powstrzymywała się od łez napływających do jej spuchniętych, podkrążonych oczu. Każdego wieczoru od nowa uświadamiała sobie, że nic ją tu nie trzyma. Chciała temu zapobiec, lecz była zbyt cicha, by tak po prostu gonić za marzeniami. Żyła tylko i wyłącznie w swojej wyśnionej krainie w której wszystko było piękniejsze niż kiedykolwiek. Bała się. Bała się tego, że się rozczaruje. Że otworzy się dla ludzi, dla świata , a życie po prostu ją rozczaruje, że nie będzie tak jak sobie to wymarzyła. | sajonara.bitches
|
|
|
Stali patrząc sobie głęboko w oczy, tak po prostu nie mówiąc nic. Przysuwali swoje twarze coraz bliżej siebie z taką premedytacją, analizując każdy ruch, gest, spojrzenie. Dotknęli się nosami przesuwając swoje twarze w bok przecierając się skórą. Dotknął jej szyi, badał każdy milimetr opruszkami palców przybliżając swoje usta do jej obojczyków. Całował powoli i delikatnie jej ciepłą skórę schodząc coraz wyżej, zatrzymując się przy ustach. Odsunął usta od jej twarzy, spojrzał w jej oczy i szczerze się uśmiechnął. Odchylił głowę w bok i delikatnie pocałował ją kącikami ust, po chwili lekko otwierając usta zagryzał jej dolną wargę. Złapała jego twarz w dłonie, a on przysunął ją do swojej klatki. Namiętnie się pocałowali delikatnie wkładając języki do swoich ust. spotykając się nimi w jamie ustnej. | sajonara.bitches
|
|
|
Tego wieczoru nie towarzyszyło jej nic poza ciężką śliną w gardle, której nie potrafiła przełknąć. Leżała w kącie pokoju z butelką czerwonego wina i analizowała jego każde zdanie. Każdy jego krzyk obijał się w jej myślach. Po policzku ciekła smuga tuszu zmieszanego z łzami. Nie radziła sobie z życiem, każdy oddech był dla niej ciosem w samo serce. Łapczywie ręką szukała czegoś w kieszeni. Otworzyła małe pudełeczko białych tabletek i nasypała całą garść. Połknęła szybkim ruchem popijając winem. | sajonara.bitches
|
|
|
Czasem potrzebujemy odrobiny miłości. Osoby dla której będziemy całym światem. Która będzie nas kochać pomimo naszych wat . Dla której pomimo niedoskonałości będziemy idealni. | sajonara.bitches
|
|
|
Czasem przychodzą takie momenty w życiu w których ciężko jest nam się odnaleźć. Czasem nawet nie rozumiemy samych siebie, a nocą przechodzimy katusze. Setki wylanych łez,to dalej za mało. Nie wiemy czego chcemy, nikt nie jest w stanie nam pomóc i z dnia na dzień coraz bardziej oddalamy się od przyjaciół. Jedyne czego wtedy potrzebujemy to chwilowego odizolowania się, braku reflektorów skierowanych prosto na nasze twarze. Najlepiej czujemy się w swoich czterech kątach. Może trwać to miesiąc, dwa ewentualnie rok, być może wieczność. Żyjemy ze sztucznym uśmiechem na twarzy, nie pokazując nikomu, że jest nam źle. Z pozoru ci najsmutniejsi są najszczęśliwsi. Musimy pamiętać, że nie możemy się poddać. Trzeba odnaleźć problem w głębi siebie,by życie na nowo miało sens jak dawniej. | sajonara.bitches
|
|
|
Nienawidzę , gdy mówisz ' po prostu tak miało być ' . | sajonara.bitches
|
|
|
Znów nie mogę zasnąć, natłok myśli przyśpiesza mi puls, co nie zależy dla mnie do najlepszych odczuć. Chciałabym Cię mieć tutaj, teraz, dzisiaj. Nie jestem w stanie normalnie oddychać z myślą, że straciłam najpiękniejszą rzecz jaką zaoferowało mi życie. Nigdy sobie tego nie wybaczę, nigdy nie będzie normalnie. Za każdym razem, gdy uświadomię sobie, że już nigdy nie odczytam od ciebie słodkiej wiadomości na dobranoc, nie zasmakuje twoich ust i już nigdy cię nie dotknę, po prostu rzucam się z bezsilności na ziemię i łkam. Może nie dosłownie, ale tak to mniej więcej wygląda. Rozpierdala mnie psychicznie myśl, że możesz mieć inną, że z inną możesz być szczęśliwy. To wszystko mnie przeraża, Kocham Cię. Wiem nie mogę mieć do nikogo pretensji, że stało się jak stało. To wyłącznie moja wina. Nie mów, że to ty zawiniłeś, że nie byłeś taki cię pragnęłam. Byłeś najlepszy, mimo wszystko, a ja nie potrafiłam tego docenić. Tylko pytanie dlaczego ? Sama już siebie nie rozumiem. | sajonara.bitches
|
|
|
|