Nigdy nie rozumiałam siebie i swoich myśli. Nienawidziłam w sobie tego, że tak szybko przyzwyczajałam się do czyjeś obecności i tych słodkich słów, wystawionych z ust kogoś kto nawet nie rozumiał jak bardzo biorę to do serca. Ranili mnie, ranili przez cały.Byłam ich zabawką. Wracali i odchodzili kiedy chcieli, a ja nic nie potrafiłam z tym zrobić.. zawsze byłam taka naiwna na te fałszywe spojrzenia. Dziś nie potrafię sobie tego wytłumaczyć. Jestem szczęśliwa, bo nie poznaję się. Zaczarowałeś mnie swoim ckliwym wzrokiem i tym jak bardzo potrafiłeś o mnie zadbać. Nie potrzebuję nic więcej, tylko bądź przy mnie zawsze kiedy będę cię potrzebować. Nie pozwól by mnie skrzywdzono. | sajonara.bitches
|