|
pocketful_of_sunshine.moblo.pl
Jaki dziś dzień – zapytał Puchatek – Dziś – odpowiedział Prosiaczek. Na to Puchatek: – To mój ulubiony dzień.
|
|
|
"Jaki dziś dzień – zapytał Puchatek,
– Dziś – odpowiedział Prosiaczek. Na to Puchatek:
– To mój ulubiony dzień."
|
|
|
Takie po prostu jest życie, raz wzloty, a raz upadki.
|
|
|
Są takie momenty, w których myślę, że to nie może się tak skończyć, że powinniśmy walczyć, że może jednak straciliśmy to co najpiękniejsze, ale po chwili przypominam sobie ile razy mnie skrzywdziłeś i okłamywałeś. Twoje podwójne życie i wszystkie wypowiedziane słowa, które nie szły w parze z czynami. Wszystkie myśli się kumulują kiedy jestem sama i kolejny raz zmagam się z wszystkimi przeciwnościami losu sama, lecz po chwili wiem, że to mnie wzmocniło.
|
|
|
Wąż zmienia swoją skórę, ale to nadal wąż. Pamiętaj o tym jak twój były powie ci, że się zmienił.
|
|
|
I zawsze tak jest jak się na coś nastawie to wychodzi zupełnie inaczej. Chciałam wyjechać ze znajomymi pobawić się, a tymczasem przez to że obok mnie nikogo nie ma, zostanę tutaj sama...
|
|
|
W sercu mam swój bagaż uczuć. Mam w nim trochę smutku, kilka łez, parę sztuk uśmiechu i pocałunków. Schowałam też tam słowa, które pokazują mój ból, albo moją szczerą miłość.
|
|
|
To, co dziś wydaje się stratą, jutro może okazać się zyskiem.
|
|
|
31.08.2018r dobry czas ma podsumowanie, wyrzucenie wszystkiego z głowy, zakończenie pewnych spraw, usunięcie pewnych wiadomości. Jutro zaczynam nowy miesiąc pełen wyzwań i szaleństwa. Nic nie dzieje się bez powodu, wyciągnijmy wnioski i twórzmy nowe piękne wspomnienia. Jestem zmotywowana i świadoma, że nie zawsze jest kolorowo, mimo to wiem, że będzie dobrze ! Uśmiechnij się !
|
|
|
Z dnia na dzień odpuściłeś. Nie rozumiem, po co były te wszystkie słowa. Wczoraj chciałeś odbudować to wszystko, a dzisiaj stwierdzasz, że mnie nie chcesz i wolisz swoje życie. Przykre. Z jednej strony mam łzy w oczach, a z drugiej nie boli to tak bardzo przecież to nasze kolejne rozstanie.
|
|
|
Pisze do Ciebie kolejną wiadomość ze świadomością, że i tak nic konkretnego mi nie odpiszesz. Chce bezpieczeństwa, a codziennie się boję, mam dość zastanawiania się każdego dnia czy się odezwiesz, albo czy mi odpiszesz. Czuje się w tym wszystkim sama, męczę się.
|
|
|
pusto tu trochę i jest mi z tym źle
|
|
|
|