 |
„Odezwij się czasem. Ciekawy jestem gdzie i z kim teraz umierasz.”
|
|
 |
Czasami dwie dobre osoby naprawdę nie są w stanie stworzyć zdrowej, trwałej relacji, mimo że bardzo chcą. Bo nie pasują, bo mają inne potrzeby, bo nie umieją mówić do siebie tak, by się słyszeć. / net
|
|
 |
You’re not broken. You’re just still carrying the grief of not being chosen—in the place you needed it most. / net
|
|
 |
When no one ever prioritized you, your brain learns to run on empty.
You keep moving, giving, showing up — but the tank is always near zero. That’s why even small tasks feel impossible. / net
|
|
 |
Nie wszystko można naprawić, ale wszystko można przeżyć. / net
|
|
 |
Czujesz ciągły ból, poczucie straty, paraliż emocjonalny, niemożność otwarcia się na nowe, niechęć do życia - bo nie potrafisz odłożyć przeszłości na półkę. To tak, jakbyś całe życie nosiła zakrwawiony bandaż i mówiła: "to jedyne, co mi zostało". Ale ten bandaż już nie pomaga ranie się zagoić. On tylko przykrywa rozcinaną na nowo bliznę. / net
|
|
 |
Masz dość, jesteś zmęczona, boisz się samotności - ale nadal trzymasz się czegoś, co codziennie Cię spala. Jeśli dalej będziesz się tego trzymać - nigdy nie zaczniesz żyć. / net
|
|
 |
Nie jesteś w stanie być czyimś wsparciem emocjonalnym, kiedy sama ledwo się trzymasz. / net
|
|
 |
Wieczory takie jak ten, kiedy czujesz, że jest trochę lepiej, to sygnał, że zaczynasz się podnosić – nawet jeśli jutro znów przyjdzie pustka. To huśtawka, ale z czasem będzie się bujać coraz łagodniej. / net
|
|
 |
"Oto cały paradoks: wrażliwość to ostatnia rzecz, którą chcę, abyś we mnie widział, lecz pierwsza, której w tobie szukam".
|
|
 |
"W tym czasie czuję się kompletnie zmęczona i przeorana przez ludzi, hałasy, telefony - mam nieskończoną liczbę listów do napisania, tęsknię za spokojem".
|
|
 |
Zadziwiająco łatwo przychodzi nam mówienie innym, co powinni czuć, robić, jak żyć. Zwłaszcza gdy patrzymy z zewnątrz. Zwłaszcza gdy nas to nie dotyczy. (…) psychologia dobrze to zna: im mniej wiemy o czyimś życiu, tym większa skłonność do uproszczeń. Im mniej czujemy, tym szybciej oceniamy. A pewność, z jaką to robimy, rzadko wynika z mądrości — częściej z ignorancji. Nie widzimy kontekstu. Z zewnątrz wygląda to prosto. Z wewnątrz może to być jedyny możliwy sposób przetrwania. Mówienie innym, co mają robić, może być kuszące. Ale dojrzałość psychiczna polega na czymś innym: na uznaniu, że nasza perspektywa to tylko jedna z wielu. Na zgodzie na to, że czyjeś ‚dziwne’ decyzje mogą mieć sens, którego jeszcze nie rozumiemy.
Ludzie nie potrzebują naszych ocen, złotych rad ani przewodnictwa. Potrzebują naszej obecności. A mądrość najczęściej karmi się ciszą, ciekawością i życzliwością”.
|
|
|
|