|
our_new_life.moblo.pl
ciężko oddycham dyszę łapię powietrze. tak bardzo pragnę równowagi. wdech wydech. normalności.
|
|
|
ciężko oddycham, dyszę, łapię powietrze. tak bardzo pragnę równowagi. wdech wydech. normalności.
|
|
|
Twoja bliskość jest niewiarygodnie uspokajająca i daje mi poczucie bezpieczeństwa, o którym zawsze marzyłam.
|
|
|
A jak już wiedziałam, że chcę Cię kochać to obiecałam sobie, że będę Cię kochać jak gdybym nigdy wcześniej nie została zraniona.
|
|
|
Nic innego się nie liczy, gdy obok leży ukochana osoba. Dwa oddechy łączą się w jeden. Połówki serca odnajdują swoją drugą, idealnie pasującą część.
|
|
|
Szczęście doceniasz będąc w kompletnej rozsypce.
|
|
|
Już dawno tak bardzo się nie bałam. Chyba nigdy tak bardzo nie przerażała mnie moja najbliższa przyszłość. Potrzebuję byś powiedział mi, że Twoje ramiona zawsze są dla mnie, by dać mi wsparcie i miłość, a Nasz dom zawsze będzie dla mnie miejscem gdzie znajdę spokój i otrzymam bezpieczeństwo i pewność, której tak bardzo mi brakuje.
|
|
|
To On ma oczy, którym ufam. On ma idealne, jakby dopasowane do moich potrzeb ramiona, które zapewniają mi bezpieczeństwo. Jest właścicielem ust, które pocałunkami wywołują dreszcze, ust, które układające się w podkówkę dają najwięcej radości. Najpiękniejsze na świecie oczy, w których zawarta jest moja definicja szczęścia, 5 liter Jego imienia.
|
|
|
Tylko prawdziwa miłość potrafi zespolić dwie zranione i zbuntowane psychiki.
|
|
|
nie, nie poddam się. choćby świat walił mi się w rękach, życie spadało mi na głowę, wytrzymam to. chociażby tylko po to, żeby udowodnić jak silna jestem.
|
|
|
"będzie dobrze" tylko w Jego ustach nie brzmi banalnie i nierealnie.
|
|
|
składa mnie, zlepia te wszystkie małe, ostre kawałeczki na które się rozpadam. buduje mnie od nowa, w całość, co chwilę kalecząc ręce, krwawiąc, próbując utrzymać mnie w jednym kawałku. syzyfowa praca.
|
|
|
Uwielbiam Cię tym uwielbieniem, na które do tej pory nikt jeszcze sobie nie zasłużył. Nieskończonym.
|
|
|
|