|
our_new_life.moblo.pl
staram się niech to wystarczy
|
|
|
staram się, niech to wystarczy
|
|
|
Rozczarowania są po to, byśmy przestali żyć iluzjami i nauczyli się budować na prawdzie.
|
|
|
On jeszcze nie rozumie. Nie rozumie, że może skrzywdzić kogoś tak straszliwie, że osoba ta już nigdy nie dojdzie do siebie. Że może, po prostu żyjąc, zranić inną istotę tak bardzo, że rana ta już nigdy się nie zagoi.
|
|
|
Chyba mam trochę dość, trochę nie oddycham, trochę umieram, trochę tracę szczery uśmiech, trochę się zawiodłam.
|
|
|
Przecież wiedziałam, że tak będzie.
|
|
|
Kładę się kilka minut wcześniej i przymykam powieki starając się usnąć.Słyszę cichuteńkie kroki, tak, to On wchodzi do pokoju i po kilku sekundach leży przy mnie sądząc,że śpię. Delikatnie całuje mnie w czoło, a wtedy otwieram oczy i znów zarzuca mi,że nie śpię. Przyciąga mnie do swojego boku i opieram głowę o Jego klatkę piersiową. Jest zmęczony, po chwili od złapania mojej dłoni zasypia. Wiem, że przez sen czuje delikatne muśnięcia opuszków moich palców na swoim brzuchu i przytknięcie moich warg do Jego obojczyków, spokojnie oddycha, niewinnie się uśmiecha. Słyszę bicie Jego serca i czuję, gdy co kilka chwil mocniej ściska moją dłoń i przyciska mnie bliżej siebie, jeszcze bardziej chcąc mnie czuć. Kolejny raz sięga wargami moich ust i delikatnie całuję, uśmiechając się. Przykładam policzek do Jego ciała. I dopiero teraz spokojna mogę zasnąć, czując Go całego przy mnie tak bardzo blisko, czując się bezpieczna, mając obok Jego.
|
|
|
Nic nie daje mi więcej siły, niż Jego miłość.
|
|
|
Pytasz mnie o szczęście? Ma ono wielkie serce, bo moje i Jego stało się jednością.
|
|
|
Trzymając Jego dłoń mam świadomość, że wszystko co jest w tym momencie dla mnie najcenniejsze, właśnie trzymam blisko czując, jak co kilka sekund Jego palce mocniej zaciskają moje. Kiedy wpatruje się w moje oczy momentalnie na Jego twarzy pojawia się idealnie piękny uśmiech, poprzedzony kapryśną miną, abym napięła swoje policzki i uniosła kąciki ust w górę, by znów mógł ujrzeć uśmiech dedykowany Jego źrenicom. Opiera moją głowę o swoją klatkę piersiową zaraz przy sercu, bym mogła dokładnie słyszeć jak powolutku bije, gdy jestem obok Niego.Nic nie mogę porównać z chwilą, gdy przykładając swoje usta do mojego czoła oddaje delikatny pocałunek,aby chwilę później szepnął, że nie ma nic idealniejszego niż moja obecność.
|
|
|
Chwytasz mnie mocno za dłoń, ramię, talię, ściskasz tak mocno, że z wrażenia na chwilę tracę oddech i już jest dobrze.
|
|
|
Budzę się obok Ciebie, a Ty z podkrążonymi oczami mówisz, że mało spałeś, bo wolałeś czekać, aż ja usnę, a potem czuwać. To jest takie słodkie, że aż miewam łzy w oczach, a potem podaję Ci szklankę soku, a Ty mówisz, że jestem najseksowniejszą kobietą na ziemi i ciągle mnie całujesz. Och chyba nie ma miejsca na moim ciele, którego nie całowałeś. Wiecznie zapewniasz, że jestem Twoja, a Ty tylko mój i w sumie to jebać przeciwności, bo mamy siebie.
|
|
|
I ten moment, kiedy czuję Twój uśmiech na swoich ustach.
|
|
|
|