|
olcia181241.moblo.pl
Jeżeli nie piłeś ze mną wódki to nic o mnie nie wiesz.. oookasiiuuniaooo
|
|
|
Jeżeli nie piłeś ze mną wódki, to nic o mnie nie wiesz..\oookasiiuuniaooo
|
|
|
dopiero gdy stracił ją na zawsze , docenił jaki skarb miał obok siebie . dopiero gdy zobaczył ją w otwartej trumnie coś w nim się zbudziło , tam , w głębi serca . spojrzał na jej twarz , wyglądała jakby spała . promienna i uśmiechnięta jak zawsze . dopiero gdy rzucał różę na wieko skrzyni , w której jego ukochana miała spocząć na zawsze nie wytrzymał tych silnych emocji . rozpłakał się jak dziecko , jak jej mały brat . mimo bólu , który jej wyrządził , znalazł oparcie w silnych ramionach jej taty i delikatnych dłoniach jej mamy . / tymbarkoholiczka
|
|
|
od zawsze była porządna . robiła to co chciała matka , ukochana córeczka tatusia . i nawet gdy zerwał z nią dzień przed ślubem zachowała zimną krew . zacisnęła zęby i zdobyła się na lekki uśmiech . nie martwili się o nią , myśleli , że da sobie radę . zawsze dawała . a może to oni nie chcieli poznać prawdy ? pewnego dnia miała dość . dość wszystkiego . chwyciła największą butelkę z wódką z barku taty i piła . piła po trochu , aż zupełnie straciła kontrolę nad sobą . ' tak . pieprze was . właśnie . pieprze z całych sił ' wykrzyczała z uśmiechem do rodziców zanosząc się śmiechem i wybiegła z domu . / tymbarkoholiczka
|
|
|
Ostatnio ktoś zadał mi pytanie: "Czy ty jesteś naprawde szczęśliwa?" Nie wiedziałam co odpowiedzieć...
|
|
|
Być może któregoś dnia obudzisz się tęskniąc za mną... i zrozumiesz ile dla Ciebie znaczę... Lecz wtedy ja, obudzę się tęskniąc za kimś, kto nie potrzebował aż tyle czasu, aby to zrozumieć./dreeam
|
|
|
Po praktycznie nieprzespanej nocy obudziłam się wcześnie rano przez psa biegającego za piłką. Byłam wkurzona i wiedziałam że już nie zasnę więc postanowiłam iść na spacer. Zaszłam daleko więc żeby odpocząć usiadłam na ławce.Siedziałam już długą chwilę kiedy nagle usłyszałam za sobą głos ' na chwilę usiadł w parku na ławce tuż obok niej, prawie zapadał zmierzch więc nie widziała twarzy' odwróciłam się i zobaczyłam mojego ziomka ' co tu robisz' spytałam zdziwiona ' zostawiłem na działkach portfel i musiałem się po niego wrócić a ty co' ' no wiesz jak już zacząłeś czekam na Lovela który będzie mnie pocieszał a na końcu prześpi się ze mną zostawiając 4złote w drobnych i kartkę z napisem żeby nie było że za darmo' powiedziałam wybuchając śmiechem ' ej a wiesz że mam nowe przezwisko' zaczął nagle ' co jakie' byłam zdziwiona ' Lovel' szepnął i znowu zaczęliśmy się chichrać.Kocham go i jego procesy myślenia . / nacpanaaa
|
|
|
Panie Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, bym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, bym mogła znieść jego humory. Nie proszę Cię o siłę, bo bym go zajebała.
|
|
|
Jedzie motocyklista 220 km/h. Patrzy wróbelek i go potrąca. Motocyklista zawozi go do domu, daje klatkę, jedzenie i picie. Rano wróbelek wstaje. Patrzy: Kraty, woda, jedzenie. - Kurde, zabiłem motocyklistę. | fbx D
|
|
|
O godzinie 17 zaczynał mi się trening siatkówki , dochodziła 16 a ja okropnie się czułam , bolała mnie głowa i gardło a na dodatek miałam straszną chrypkę.Rodziców nie było w domu ale siedziałam z narzeczoną mojego brata , z którą na marginesie świetnie się rozumiem.Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam , po niespokojnym śnie zastałam obok siebie mojego chłopaka ' śpiąca królewna się obudziła' powiedział całując mnie na przywitanie ' która godzina' spytałam zaniepokojona ' za dziesięć piąta' wyszeptał ' siatkówka' krzyknęłam zrywając się z kanapy , zataczając się i spadając wprost w jego ramiona ' kurwa króliku nic Ci nie jest' zapytał zdenerwowany ' nie , nie ja tylko muszę iść' mamrotałam z trudem łapiąc powietrze ' nie ma mowy , nie ruszasz się z domu na krok' wrzasnął biorąc mnie na ręce i zanosząc na górę ' nawet pochorować w spokoju nie można' marudziłam wtulając się w jego tors , ale tak naprawdę cieszyłam się że potrafi być na swój sposób tak cholernie czuły ./ nacpanaaa
|
|
|
Zwolniłam się z lekcji i postanowiłam wpaść do ziomka. Drzwi jak zawsze były otwarte , a on krzątał się po kuchni przygotowując kawę.' no pięknie ta znowu zwiała' powiedział odwracając się i całując mnie w policzek.' nie prawda' powiedziałam wystawiając mu język 'musiałbym Cię nie znać moja droga' ' ależ mój drogi , wcale nie bo się zmieniam i nie uciekłam a napisałam sobie zwolnienie . I co głupio Ci' oboje wybuchnęliśmy śmiechem ' no dobra siostra niech Ci będzie a teraz co cappuccino ?' spytał ' no jasne , z pięcioma łyżeczkami cukru' ' no jak bym nie wiedział kocie ' parsknął po czym poszedł nastawić czajnik. ' to ja idę ogarnąć Ci pokój' rzuciłam na odchodne w oddali słysząc ' jesteś aniołem'.Tak cholernie kocham to że mogę czuć się u niego jak w swoim domu , że dogadujemy się jak mało kto kiedykolwiek . / nacpanaaa
|
|
|
pamiętaj, wybaczyć nie znaczy zapomnieć.
|
|
|
czasem jesteś skurwysynem , wiem , ale nie zmieniaj się nigdy . bo pokochałam cię takiego wrednego , wulgarnego i mającego wyjebane na wszystko. / dreeam
|
|
|
|