 |
olcia181241.moblo.pl
nawet nie wiesz ile bym dała by po prostu rozwalić Ci świat zanim Ty zrobisz mi to po raz kolejny . Olaa.♥
|
|
 |
|
nawet nie wiesz, ile bym dała, by po prostu rozwalić Ci świat, zanim Ty zrobisz mi to po raz kolejny . Olaa.♥
|
|
 |
|
Najchętniej zasłoniłabym oczy i krzyknęła: "nie ma mnie!"
|
|
 |
|
Chciałabym znaleźć w życiu coś, co byłoby na pewno.
|
|
 |
|
Opanowałam do perfekcji ten sztuczny usmiech kiedy mijamy sie na ulicy,te rzucane niby od niechcenia 'czesc' tak zeby nie zadrzał mi głos,ten obojetny wzrok...wszystko zebys tylko nie pomyslał ze cos jest nie tak.Całe moje zycie sie zjebało ale nie musisz o tym wiedzieć.Jestes ostatnia osoba która obarczałabym swoimi problemami..
|
|
 |
|
tak dużo dałabym za jedno głębokie spojrzenie w oczy, za jeden delikatny pocałunek, za jedno wtulenie się w twoje ramiona, za jedno wypowiedziane 'kocham Cię' ♥
|
|
 |
|
' kiedy tylko Cię zobaczę zajebisty humor bierze górę
|
|
 |
|
prawda o życiu jest smutna, nikt nie jest w stanie przewidzieć jutra...
|
|
 |
|
chętnie zapukałabym do Twoich drzwi z prośbą, byś nie stracił mnie do końca.
|
|
 |
|
Mam pytanie apropo dawnych marzeń.. Czemu pozwoliłeś by legły w gruzach?
|
|
 |
Co ze mną jest nie tak że zawsze spieprze to na czym mi najbardziej zależy?;( /olcia181241
|
|
 |
|
Szłam wolno z koleżanką drogą w stronę naszej ekipy, która zajmowała drugą ławkę przy sklepie. Pierwsza była zajęta przez waszą. Dochodząc do dziewcząt usadowiłyśmy się obok nich i włączyłyśmy do rozmowy. Co chwile dochodziły do mnie konteksty z waszych rozmów o Twojej nowej dziewczynie. Dobrze wiedziałeś, że mnie to zaboli. Wstałam rzucając dziewczynom lekkie, że idę do sklepu. Nie chciałam by rozpoznały jak drży mi głos . W oczach pojawiły mi się łzy. Czułam jak odprowadzasz mnie wzrokiem. Bolało. Dopiero będąc w sklepie powróciła fala wspomnień, rozpłakałam się a kasjerka pytającym wzrokiem kasowała tymbarka. /ejjnarkotyku.
|
|
 |
|
- Nie, nie wydaję ci się - ona na twój widok płacze. - Ale ze szczęścia, czy z smutku? - Z tęsknoty, frajerze. / scheu
|
|
|
|