|
noloveyou.moblo.pl
Siedzieliśmy z Jego ekipą w barze. Jak zawsze grali w karty i bilarda. Siedziałam z Nim przy stole przyglądając się jak grają w oszusta . On zaczął strzelać palcami.
|
|
|
Siedzieliśmy z Jego ekipą w barze. Jak zawsze grali w karty i bilarda. Siedziałam z Nim przy stole przyglądając się jak grają w "oszusta". On zaczął strzelać palcami. Dobrze wiedział, że nie lubię jak ktoś tak robi. Złapałam go za ręce by przestał. Uśmiechnął się tylko patrząc na mnie. Kochałam go za to. Uwielbiał się ze mną droczyć.
|
|
|
Oni wszyscy tacy są, prawda? Najpierw rozkochają w sobie, powiedzą to co chcemy usłyszeć a po tygodniu zostawią. A my głupie we wszystko im wierzymy.
|
|
|
- Nienawidzę go. Nienawidzę! - Czemu? - Bo to egoista! Podły drań. - Ale przecież go kochałaś. - Bo.. kocham. Ale nienawidzę bardziej.
|
|
|
I oficjalnie mogę powiedzieć, że jesteś tylko MÓJ.
|
|
|
Siedziałam na meczu z Jego znajomymi. Nie było go, musiał gdzieś jechać. Siedziałam z nimi dwie godziny aż w końcu przyjechał. Kiedy wszedł przytulił mnie od tyłu i skradł buziaka. Nie wypuścił mnie z objęć nawet na chwile. Powiedział, że już nigdzie mu nie ucieknę. Że jestem tylko Jego. Byłam najważniejsza, liczyłam się tylko ja. I za to go uwielbiam.
|
|
|
Bo po każdej burzy słońce musi wyjść.
|
|
|
Chcę być powodem Twoich uśmiechów, mogę?
|
|
|
Może jestem zbyt wredna, źle nastawiona do świata. Za mało się wszystkim interesuje i nie pozwalam sobie na żaden flirt.
Ale dziwisz mi się? Za wiele razy pozwałam by ktoś zawrócił mi głowie. Teraz to koniec. Postanowione.
|
|
|
I jeśli myślisz, że kręcę z Tobą to się mylisz mój drogi. Kręcić to ja mogę włosy.
|
|
|
Kupiłam tymbarka. Nim go otworzyłam pomyślałam o Nim. Na kapslu pisało "teraz będzie tylko lepiej". Nie zrozumiałam. Dopiero z czasem stwierdziłam, że taki zwykły kapsel miał racje. Zaczęło się jak nigdy układać. I pomyśleć, że to tylko zwykły kapsel z durnym napisem.
|
|
|
Nie to nie jest tak, że ja szukam kogoś kto będzie mi go przypomniał. Ja nie chce innego. Bo nikt mi go nie zastąpi. On ma coś, czego nie ma nikt inny. Ja po prostu żyje tą jebaną nadzieją, że gdzieś przypadkiem trafimy na siebie i Nasze spojrzenia jak kiedyś spojrzą na siebie tą "miłością" której już nie ma..
|
|
|
|