Siedzieliśmy z Jego ekipą w barze. Jak zawsze grali w karty i bilarda. Siedziałam z Nim przy stole przyglądając się jak grają w "oszusta". On zaczął strzelać palcami. Dobrze wiedział, że nie lubię jak ktoś tak robi. Złapałam go za ręce by przestał. Uśmiechnął się tylko patrząc na mnie. Kochałam go za to. Uwielbiał się ze mną droczyć.
|