Nie to nie jest tak, że ja szukam kogoś kto będzie mi go przypomniał. Ja nie chce innego. Bo nikt mi go nie zastąpi. On ma coś, czego nie ma nikt inny. Ja po prostu żyje tą jebaną nadzieją, że gdzieś przypadkiem trafimy na siebie i Nasze spojrzenia jak kiedyś spojrzą na siebie tą "miłością" której już nie ma..
|