|
noangel99.moblo.pl
bo wiesz jej życie nie polega tylko na malowaniu rzęs. jej największym problemem nie jest wcale wybór nowej sukienki. a kasa i sława nie są celem jej życia.
|
|
|
bo wiesz , jej życie nie polega tylko na malowaniu rzęs. jej największym problemem nie jest wcale wybór nowej sukienki. a kasa i sława nie są celem jej życia.
|
|
|
bo dziś obudziła się pełna energii,pełna życia. na śniadanie zrobiła sobie kanapkę z plasterkiem szczęścia, oraz herbatę z dwiema łyżeczkami słodkich uśmiechów. przypadkowych uśmiechów. bo dla niej nie liczyło się nic więcej.
|
|
|
Wyjdź, już nie umiem dłużej nosić twojego zapachu na sobie. Wyjdź i trzśnij drzwiami.
|
|
|
Mowa jest źródłem nieporozumień.
Przyspieszone tętno, podwyższona temperatura ciała.
Przełamana poranna rutyna: mocna herbata z dużą ilością cukru, na śniadanie nikotyna i
dwie tabletki, z których jedna zawiera 25% czystej kofeiny, do szkoły jogurt z ananasem.
Po szkole zielona herbata i kolejna tabletka 'życia'. Przyspieszone tętno i bardzo
poszarpane nerwy. Pani się teraz proszę nie dotykać, bo Pani wypruje żyły swoimi z lekka
pokiereszowanymi paznokciami, które w wyniku głupoty się trochę podniszczyły
|
|
|
nawet nie wiem kiedy to się stało. w którym momencie zaczęliśmy się od siebie oddalać. nie wiem kiedy spowszedniał mi Twój dotyk , Twój czuły szept. kiedy zrozumiałam że to wszystko tylko blef, podły blef.
|
|
|
odejdź i nie wracaj. nie zbliżaj się już nigdy więcej. fakt, chwile popłacze i poużalam się nad sobą. ale w końcu będzie mi lżej. będzie mi dużo łatwiej niz dotychczas. i będę mogła ze szczerym sercem rzec; JESTEM SZCZĘŚLIWA.
|
|
|
nie mam tła w panterkę, i nie wypisuje jaka to jestem nieszczęśliwa. nie wierzę by to mogło w czymś pomóc. może i na niektórych działa 'wygadanie się'. na mnie nie. dziękuje. to właśnie ja.
|
|
|
Zaufanie wymaga wytrwałości, dzięki której możemy utworzyć najtrwalszy z fundamentów.
|
|
|
Uporem możemy nazwać to, że skręcasz się z bólu, ale nie zrezygnujesz ze swojej decyzji, nie bacząc na konsekwencje. Definitywnie mogę nazwać się osłem.
|
|
|
Bede odpychac od siebie tą myśl, tak długo az nie minie data ważności. Przeterminowaną będzie mi łatwiej pokonać. Zamknąc w butelce i wyrzucic w przestrzeń.
|
|
|
Od tamtej pory przez jej ciało przepłynęly dni, tygodnie, miesiace i lata, które stworzyły ja na nowo. jednak na przekór wszystkim zmianom zachowała jedno, nigdy niewypowiedziane na głos przeświadczenie: zawsze wiedziała, że w tym domu skryły się głosy z całego stulecia, że długo leżały w kątach i zakamarkach, czekając na przyjście własciwego czasu. ich czasu. czasu opowieści.'
|
|
|
Na wariackich papierach, bo mój spokój leży w szaleństwie
|
|
|
|